Ten kto kocha konie, chciałby mieć je wszędzie. Ja również kocham konie, niestety nie mogę mieć ich przy sobie. Ale znalazłam na to sposób. Uszyłam torebkę, którą ozdobiłam metodą decoupage, do kompletu uszyłam etui na klucze i malutką kosmetyczkę.
Ten kto kocha konie, chciałby mieć je wszędzie. Ja również kocham konie, niestety nie mogę mieć ich przy sobie. Ale znalazłam na to sposób. Uszyłam torebkę, którą ozdobiłam metodą decoupage, do kompletu uszyłam etui na klucze i malutką kosmetyczkę.
Co jakiś czas dostaję prośbę o wykonanie kosza na zabawki dla dzieci, a że lubię wyplatać, to prośby te spełniam i mam wielką osobistą satysfakcję gdy widzę radość w oczach tych maluchów. Krówka to najmłodsze moje dzieło.
Uszyjesz tipi? Gdy to pytanie zadała mi córka, nasunęła się jedyna prawidłowa odpowiedz – no pewnie! to żaden problem? Jakże się myliłam. Nie miałam pojęcia od czego zacząć. Przeszukałam setki stron internetowych, aby znaleźć wykrój.
Dzieciaczki lubią się przytulać a co jest najlepsze do przytulania, oczywiście poduchy. Pierwszą poduszką jaką uszyłam była biedronka. Poduszka-zabawka z szeleszczącymi skrzydełkami.
Uszyłam ją dla mojej wnuczki na jej pierwsze urodziny.
Jestem zakręcona na punkcie wikliny papierowej. Papierowa wiklina kręci mnie a ja kręcę papierową wiklinę. Moje ostatnie wyplatanki zdominowały okrągłe koszyczki. Na prośbę moich córek zrobiłam dwa koszyczki na foliowe jednorazówki.